Wstęp ambasadora Krzysztofa Szumskiego
Witam serdecznie wszystkich uczestników naszego tradycyjnego spotkania w Bibliotece na Koszykowej. Spotkanie jest tradycyjnie poświęcone problematyce azjatyckiej. Dzisiaj będziemy mówili o Chinach, a tytuł wykładu to „ 10 lat po …” i dotyczy Inicjatywy Pasa i Szlaku w państwach rozwijających się, rozumianych szeroko, tzn. jako kraje spoza tzw. Zachodu. Ten pasjonujący temat przedstawi pan Dominik Mierzejewski, dr hab. Prof. Uniwersytetu Łódzkiego, Kierownik Ośrodka Studiów Azjatyckich UŁ. Profesor był już kilkakrotnie wykładowcą na naszych spotkaniach, w spotkaniach brali też udział jako wykładowcy pracownicy naukowi z kierowanego przez niego Ośrodka. Przy tej okazji jeszcze raz dziękujemy za powyższe Panu Profesorowi i jego współpracownikom.
Na początek przedstawię krótkie wprowadzenie do tematu, zwracając uwagę na szerszy kontekst międzynarodowy. W 2013 roku Prezydent Chin Xi Jinping wystąpił ( na dwu różnych forach – Astana i Dżakarta) z propozycją wielkiego projektu inwestycyjnego, który właściwie przerodził się w obszerną formułę współpracy gospodarczej, tj. propozycję Nowego Jedwabnego Szlaku ( obecna nazwę Inicjatywa Pasa i Szlaku tj. Belt and Road Initiative – BRI – kilkakrotnie modyfikowano). Początkowo strona chińska kładła nacisk na rozwój szlaków kolejowych prowadzących poprzez Azję do Europy oraz na rozbudowę portów morskich dla statków płynących z Chin do Europy. Szczególnie pierwsze działanie nasuwało ocenę, że głównie chodzi o rozwój zachodnich prowincji Chin, daleko ustępujących pod tym względem prowincjom centralnym i wschodnim. Stopniowo jednak Nowy Jedwabny Szlak został rozszerzony na inne dziedziny i obszary. Równocześnie , zgodnie z chińskim pragmatyzmem i elastycznością, nigdzie nie określono ram zawężających projekt. Unikano nawet słowa strategia, zastępując je słowami propozycja, wizja, koncepcja itp. Od początku nie sugerowano ani listy uczestników, ani map przedstawiających konkretny przebieg szlaku. Stopniowo jednak można było zrozumieć, że chodzi o koncepcję polityki zagranicznej i częściowo wewnętrznej, której naczelnym zadaniem ma być rozwój i ochrona interesów politycznych i gospodarczych Chin we współczesnym świecie, zgodnie z tendencjami globalizacji. Strona chińska podkreśla, że Pas i Szlak nie jest projektem od podstaw, ale łączy w sobie zalety innych programów i przedsięwzięć – chińskich i międzynarodowych. Obecnie można już określić, że Pas Ekonomiczny obejmuje Azję Centralną, Azję Południowo – Wschodnią, Rosję i dochodzi do Europy ( w tym do Morza Bałtyckiego), a Szlak Morski to Morze Południowochińskie, Pacyfik, Ocean Indyjski i też dochodzi do Europy od południa. Obie linie Szlaku w końcowym etapie obejmują Morze Śródziemne i Zatokę Perską. Szlak Morski obejmował także początkowo tylko Afrykę Wschodnią, a później już cały kontynent afrykański. W praktyce jednak działania w ramach BRI obejmują także wyspy na Pacyfiku i kontynent Ameryki Południowej i Środkowej. Chiny szybko zadbały także, aby zapewnić mechanizmy wsparcia finansowego dla BRI, nowymi instytucjami powołanymi m.in. również w tym celu są: Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB), Fundusz Jedwabnego Szlaku i Nowy Bank Rozwoju BRICS. Chiny chcą także aby w ramach Pasa i Szlaku budować współpracę cywilizacyjną, tworząc mechanizmy współpracy kulturalnej, a także wzmacniać kontakty i wymianę między parlamentami, partiami i narodami zainteresowanymi BRI. Chiny deklarują chęć współpracy opartej o 5 zasad pokojowego współistnienia ( z 1954). Chcą dzielić się z innymi krajami doświadczeniami rozwojowymi, ale nie ingerując w sprawy wewnętrzne tych państw i nie chcą eksportować swojego systemu społecznego ani modelu rozwoju. Zamiast działać w duchu gry geopolitycznej, chcą budować harmonijną wielką rodzinę światowa – jak podkreślił to prezydent Xi Jinping w swoim wystąpieniu w 2017 roku na I Forum Pasa i Szlaku.
Działania Chin związane z BRI, podtrzymują zjawisko globalizacji, a obok własnych korzyści (nowe rynki zbytu dla swoich towarów, źródła importu, w tym surowce i nowe technologie), oferują krajom partnerskim w BRI zróżnicowane możliwość i korzyści rozwojowe. Prowadzi to również do budowy swego rodzaju sieci wpływów gospodarczych, a w dalszej konsekwencji wpływów politycznych. Oczywiste jest, że staje się to konkurencją dla dawnych mocarstw kolonialnych utrzymujących wpływy w dawnych państwach zależnych , ale także dla wpływów amerykańskiego Hegemona w całym świecie, wpływach opartych głównie na potędze wojskowej i zależnościach politycznych, często realizowanych bardzo brutalnie. Przykładem zmian zachodzących pod wpływem BRI, może być sytuacja w Ameryce Południowej, gdzie Chiny wychodzą na pierwszego partnera gospodarczego regionu, ale jeszcze bardziej na Bliskim Wschodzie, gdzie pomimo olbrzymich ciągle wpływów amerykańskich, Chiny, obok roli ważnego partnera gospodarczego, zaczęły odgrywać ważną rolę polityczną, czego dowodem było doprowadzenie do porozumienia między Arabią Saudyjską a Iranem. Jeszcze kilkanaście lat temu trudno było przypuszczać, że głównym partnerem gospodarczym takich krajów jak Brazylia czy RPA będą obecnie Chiny , a kluczowe linie kolejowe wykonane w najnowocześniejszej technologii w Tajlandii czy Indonezji będą autorstwa firm chińskich i finansowane przez chińskie banki.
Powyższa sytuacja stała się wyraźnie sprzeczna z interesami szeroko rozumianego Zachodu, a szczególnie Stanów Zjednoczonych, Japonii i częściowo Unii Europejskiej. Działania Chin w ramach BRI stały się przedmiotem silnej krytycznej kampanii propagandowej mediów i polityków zachodnich – zarzuca się m.in. brak poparcia dla budowania demokracji, nie liczenie się z kulturami i cywilizacjami krajów objętych BRI, a przede wszystkim wprowadzanie niektórych z tych krajów w tzw. „pułapkę zadłużenia” w celu ich uzależnienia, czego przykładem ma być szczególnie Sri Lanka, która z powodu braku możliwości spłaty zadłużenia, musiała oddać w wieloletnie użytkowanie ważny port morski Hambantota. Rządy, media i firmy zachodnie starają się wzbudzić nieufność państw rozwijających się wobec partnerów chińskich. Pozytywnym obiektywnie efektem zaostrzającej się rywalizacji, było przeznaczenie przez Zachód znacznie większych środków na współpracę z krajami szeroko rozumianego Południa, w ramach już istniejących lub powoływanych nowych inicjatyw współpracy gospodarczej. Szczególnie aktywna na tym polu była Japonia, od dawna zaangażowana w rywalizację z Chinami. Nowe inicjatywy proponowały też USA (IPEF).
Znaczne zaostrzenie rywalizacji USA z Chinami, zapoczątkowanej w końcówce prezydentury Obamy, i zwiększonej istotnie podczas prezydentury Trumpa, stało się i jest ciągle groźne dla pokoju światowego w okresie prezydentury Joe Bidena, pomimo podejmowanych m.in. ostatnio, prób uspokojenia atmosfery stosunków. Napięcia związane z działaniami na rzecz osłabienia chińskich wpływów realizowanych poprzez BRI, zbiegły się w czasie z agresją Rosji na Ukrainę i w praktyce z wojną prowadzoną za pośrednictwem Ukrainy przez Zachód z Rosją. Wydaje się, że ostatnio podejmowane są próby osłabienia Rosji, poprzez działania Zachodu, a zwłaszcza USA, skierowane na skłócenie z Rosją niektórych krajów Azji Centralnej. Obiektywnie próby takich działań, uderzają także w kluczowe trasy Ekonomicznego Pasa Jedwabnego Szlaku, a tym samym w ważne interesy chińskie. W konsekwencji może to być nieoczekiwanie czynnik wzmacniający współpracę Chin i Rosji.
W sumie przy wszystkich słabościach i ograniczeniach, trzeba przyznać, że inicjatywa BRI przyniosła krajom Południa większe możliwości rozwoju i większą swobodę manewru w zakresie polityki zagranicznej. Równocześnie spowodowała osłabienie wpływów Zachodu i wzmocniła tendencje Południa do uniezależniania się od amerykańskiego Hegemona i jego akolitów.
Tą pasjonującą problematykę chińskiego Nowego Jedwabnego Szlaku w krajach rozwijających się przedstawi nam profesor Dominik Mierzejewski. Proszę Pana Profesora o zabranie głosu.