Kleks całkiem niedawno zgubił w Bibliotece swe piegi i podczas październikowej Nocy Bibliotek poszukiwał ich z Czytelnikami, a już dziś postanowił znów nas odwiedzić. Tym razem wyruszył w poszukiwaniu wielkiej przygody, aby osobiście oddać hołd wspaniałej inicjatywie.
Jest na mapie Warszawy wyjątkowe miejsce, w którym książki znajdują schronienie i czekają na nowy dom. To świętujące swoje 10-lecie Schronisko Książek przy Bibliotece Publicznej m.st. Warszawy na Koszykowej.
Właśnie na Koszykowej, wśród pracowników Pracowni Reprograficznej, zrodził się pomysł Schroniska Książek, a w listopadzie 2012 r. ukazała się pierwsza lista dostępnych tytułów. Widniało na niej aż 1500 pozycji! Początkowo miały to być książki z prywatnych zbiorów pracowników, jednakże inicjatywa zaczęła zrzeszać coraz większą liczbę osób również spoza Biblioteki.
W puste pomieszczenie wrzucono książki, zawirowało i nastało życie? Otóż nie! Początkowo w Pracowni Reprograficznej zaczęto upychać przynoszone zdobycze, które budziły coraz większe zainteresowanie odwiedzających. Codziennie pojawiające się nowe tytuły, egzemplarze za darmo, całe domowe kolekcje i zapomniane pozycje właśnie tam odnajdywały schronienie i czekały na nowy dom.
Schronisko - miejsce schronienia, bezpieczna przystań. Przystań pełna książek brzmi ekstra! Na początku każdy się dziwił - no bo jak tak za darmo można wziąć książkę? Pojawiały się znane i mniej znane tytuły. Przestrzeń powoli się zapełniała, a zainteresowanych przybywało, gdyż wieść o Schronisku pędziła po Warszawie. I tak aż do dziś każdy może oddać, bądź przygarnąć książkę.
Przynieś, przygarnij, nie wyrzucaj, nie marnuj to inicjatywa zacna, tak bardzo bliska społeczeństwu w dzisiejszych czasach. A Ty - oddasz czy przygarniesz? A może jedno i drugie? Zapraszamy!