16 grudnia ( wtorek) 2014 r. o godz. 18.00 w Muzeum Warszawskiej Pragi przy Targowej 50/52 odbędzie się uroczysta promocja książki pt. "moja Praga... moja Warszawa..." autorstwa Pawła Elszteina, wielkiego miłośnika Pragi.

Archiwum wspomnień:

Taki podtytuł ma najnowsza książka Pawła Elszteina. Dwanaście lat temu, późną jesienią ukazała się praca tegoż autora zatytułowana Moja Praga. Zdobyła uznanie czytelników, nie tylko mieszkańców warszawskiej Pragi. Książka, która trafi do księgarń być może przed Gwiazdką jest wznowieniem poprzedniej ale rozszerzonej tematycznie i poprawionej. Ukazuje się pod zmienionym tytułem i w innym wydawnictwie (NeoMedia Hanna Kielich-Rainka) znanym z wydanych dotąd znakomitych varsavianów, m.in. albumu o Łazienkach Królewskich.

Książka Moja Praga, moja Warszawa to wynik wieloletniej pracy, dziennikarza i pisarza oraz miłośnika fotografii, który wspomina lata młodości, opisuje fakty i wydarzenia swej rodzinnej dzielnicy. Robi to z ogromnym zaangażowaniem i miłością. Niektóre części książki były publikowane w prasie lokalnej i naukowej, a także w naszym Kurierze Warszawskim, którego wiernym współpracownikiem od ponad trzech lat jest autor.

W listopadzie ub. roku na antenie Trójki Polskiego Radia red. M. Olszański przeprowadził z P. Elszteinem prawie godzinną rozmowę. Pan Paweł opowiadał o Pradze o swej działalności pisarskiej i fotograficznej. Ot, typowy wywiad w znanej stacji. Reakcja słuchaczy tej audycji, szczególnie internautów, była-o czym wspomina nam pan Paweł, nieprawdopodobna. Od ponad tysiąca osób w większości pochwalnych notatek   znalazło się w sieci. Chwalono autora za piękno relacji itp. itp. Ale sporo było wypowiedzi domagających się książki Pan Witold napisał; Cóż za żywa opowieść. A kiedy będą wspomnienia Pana Pawła w formie książkowej. Rewelacja! Pani Agata napisała: Popieram przedmówcę. Lubię to! Pani Małgorzata chwaliła autora i życzy zdrowia i sukcesów... Lista długa, a dla autora wzruszająca i piękna. Można zaryzykować i powiedzieć wprost - to internauci przyśpieszyli prace przygotowawcze nowej książki i jej wydanie. Chwała im za to!

Na okładce książki fotografia  z 1929 roku. Autor idzie z ojcem Nowym Światem. Podpis na rewersie zdjęcia głosi,iż wracają do domu po zakupie bucików na zimę. A fotografował wszędobylski podówczas lekarz.