We wtorkowy wieczór (28.01.) do siedziby Biblioteki im. Haliny Rudnickiej przy ul. Sułkowskiego 26 przybyło całkiem pokaźne grono miłośników wspólnego kolędowania. Mieszczące się na parterze pomieszczenie Wypożyczalni dla Dorosłych zostało wypełnione w stu procentach. Najmłodsza uczestniczka spotkania liczyła 5 miesięcy i była w znakomitym humorze, o czym świadczył uśmiech nie znikający z jej twarzy. Było też kilkoro starszych dzieci – na co dzień naszych stałych czytelników. Oprócz niezawodnych przyjaciół Biblioteki w Ogrodzie pojawiło się, ku satysfakcji organizatorów, parę zupełnie nowych osób, które o spotkaniu dowiedziały się z informacji prasowych (w „Informatorze Żoliborza” i w „Naszej Gazecie Żoliborza i Bielan”).
Goście i gospodarze śpiewali kolędy i pastorałki przy akompaniamencie gitary. Pojawiło się też (zgodnie z zapowiedzią) parę piosenek związanych z okresem i atmosferą Świąt Bożego Narodzenia (były to piosenki z muzyką Zbigniewa Preisnera z cyklu „Kolędy na koniec wieku”). Od czasu do czasu tata Madzi, naszej małej czytelniczki, częstował zebranych ciasteczkami cynamonowymi (poczęstunek przygotowany przez gospodarzy) oraz cukierkami i faworkami (poczęstunek przyniesiony przez gości). Uczestnicy ubiegłorocznego spotkania poprosili o powtórzenie mało znanej, starej kolędy, której nauczono się u nas w zeszłym roku, a tegoroczni uczestnicy zaakceptowali tę propozycję. W ten sposób przepiękna kolęda – „Śliczna panienka” zyskała grono nowych wielbicieli. Ważnym momentem wieczoru było wykonanie uroczej pastorałki „Północ już była” z podziałem na role. Najpierw posłuchano całej pastorałki, zapamiętując melodię. Potem rozdano role, co odbyło się nadspodziewanie sprawnie, ponieważ natychmiast pojawili się ochotnicy (jak się za chwilę okazało – znakomicie wywiązali się ze swoich wokalnych zobowiązań). Z kolei odbyła się próba a` capella. Wreszcie – wykonanie „na czysto”, to jest z towarzyszeniem gitary. Wszyscy zebrani odegrali rolę narratora, pasterzem Wojtkiem został… pan Wojtek, pasterzem Maćkiem – pan Robert, pasterzem Pawełkiem – pani Joanna, w chórze aniołów zasiadły pani Anna, pani Marta, Dorota (nasza koleżanka) oraz trzy panie, które były u nas po raz pierwszy. Pełny sukces! Wyglądało na to, że wszyscy bawili się świetnie.
Nad głowami (wśród książek) przysiadły papierowe anioły wykonane przez dzieci na poniedziałkowych zajęciach plastycznych.
Po spotkaniu parę osób wybrało się jeszcze do historycznego Gabinetu Pisarki – Haliny Rudnickiej, by tam obejrzeć stare meble, księgozbiór pisarki, fotografie, pamiątki z podróży i drobne sprzęty, dziś zabytkowe, znane już tylko z obrazków i fotografii (np. czarny telefon i marmurowe kałamarze). Podziwiano też, sąsiadujący z Gabinetem Pisarki, „pokoik z książkami” dla maluchów, gdzie najmłodsze dzieci mogą, pod życzliwym okiem pani Doroty, bawić się, rysować, ale przede wszystkim – buszować wśród pięknych, starannie dobieranych książek.
Hanna Diduszko
