Godziny otwarcia

 

Szczegółowe

godziny

otwarcia

Więcej

 

 

 belka platforma

Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy – Biblioteka Główna Województwa Mazowieckiego
brała udział w projekcie Regionalna Platforma Informacyjna – Kultura na Mazowszu

Piosenki powstańcze, papierówki i dotyk przeszłości

 

P1080727aKońcowe dni lipca i początek sierpnia to czas, kiedy przywołujemy w pamięci trudne i bohaterskie dni Powstania Warszawskiego. Muzeum Powstania Warszawskiego zorganizowało adresowaną do rodzin z dziećmi grę uliczną pt. „Żoliborz Żagwiący”. Jej zadaniem było swoiste dotknięcie przeszłości. Jest bowiem ważne, by pielęgnować pamięć o historii narodu, bo „narody tracąc pamięć, tracą życie”. Biblioteka im. Haliny Rudnickiej (dziś Oddział Muzeum Książki Dziecięcej), umiejscowiona na Żoliborzu, przy ul. Sułkowskiego 26 - niemal naprzeciwko willi, gdzie Alek Dawidowski ukrył tablicę zdjętą z postumentu Mikołaja Kopernika (po zakończonej powodzeniem akcji opisanej w „Kamieniach na szaniec” przez Aleksandra Kamińskiego) włączyła się aktywnie do programu gry ulicznej. Było to tym bardziej uzasadnione, że całe zdarzenie nawiązywało do adresowanej do młodych czytelników książki Szymona Sławińskiego „Mały powstaniec” (wydanej w serii „Warszawa 1944” przez Wydawnictwo „Muchomor”, Warszawa 2014). Cała gra odwoływała się do przedstawionych w „Małym powstańcu” wspomnień Tymoteusza Duchowskiego (pseudonim „Motek”). W sobotę, 26 lipca w ogrodzie okalającym bibliotekę – wychodząc naprzeciw naszej propozycji – został zorganizowany „punkt muzyczny”. Prowadząca projekt pani Marta Czajka zaopatrzyła wolontariuszki w cymbałki, na których należało zagrać piosenkę powstańczą lub patriotyczną, najlepiej stworzoną w czasie okupacji. Dwie panie wolontariuszki – pani Małgorzata Rafalska i pani Luiza Kwiatkowska powołały ad hoc Wojskową Służbę Kobiet, informując licznie przybywających uczestników gry (dziadkowie, rodzice i dzieci w różnym wieku) o tym, że mogą zagrać na cymbałkach lub też zaśpiewać. Na wszelki wypadek przygotowano ściągawki z tekstami. Okazało się, że śpiewanie wychodzi lepiej niż posługiwanie się tak skomplikowanym instrumentem, jakim okazały się cymbałki... Wykonywanie zadania muzycznego szło różnie – raz lepiej, raz gorzej. Jednak wszystkie próby podejmowano z dużym zapałem i ambicją. Zdarzyło się parę nadzwyczaj miłych niespodzianek. Jedna z pań przepięknie (w dodatku – z pamięci) odśpiewała „Marsz Żoliborza” (pieśń nieco mniej znaną, a równie piękną jak słynny „Marsz Mokotowa”) a pewien pan wykonał (również z pamięci) długą balladę powstańczą (na melodię popularnej ballady „dziadowskiej”), włączając w refrenie do wspólnego śpiewu licznie zebranych gości. W ten sposób spontanicznie powstał wielopokoleniowy chór. Ponieważ pieśń nie była znana zebranym, padło pytanie o autora tekstu. Okazało się, że jest nim, zmarły kilka miesięcy temu (o czym poinformowała jedna z mam, uczestniczących wraz z dziećmi w grze) powstaniec, pan Tymoteusz Duchowski - „Motek”. To właśnie w oparciu o jego wspomnienia powstała książka „Mały powstaniec”... W ten sposób pierwotna idea gry ulicznej zyskała niezaplanowane, ale nadzwyczaj miłe zwieńczenie. Przy okazji zabawy (oprócz śpiewania trzeba było też złamać szyfr i odczytać adres kolejnego punktu) dzieci otrzymywały garść informacji o piosenkach okupacyjnych i konsekwencjach, z jakimi spotykali się ich wykonawcy. Pewną rolę odegrały też słodkie papierówki, którymi mogli częstować się sobotni goście Biblioteki w Ogrodzie. Jest ich mnóstwo w ogrodzie bibliotecznym, pojawiają się też w książce Szymona Sławińskiego („Tymoteusz zbierał w ogrodzie jabłka, gdy niespodziewanie zjawił się hufcowy. - „Motek”, gdzie jesteś? - Na rozkaz! - Tymoteusz zeskoczył, a właściwie spadł do kosza. - Uff, ale mnie druh przestraszył! - Czy wiesz, gdzie mieszka drużynowy? - Na Żoliborzu, nie znam adresu, ale trafię! - Prowadź! Jest zbiórka alarmowa, a nie mamy do niego dotarcia! - Może jabłko? Dobre papierówki. - Dziękuję, chętnie, nie potłukłeś się, chłopie? (…) Ruszyli na Żoliborz. Był piękny dzień, pierwszy dzień sierpnia.”). Uczestniczy gry mogli zjeść tyle papierówek, ile chcieli. Wszystkie osoby zainteresowane działalnością Biblioteki im. H. Rudnickiej otrzymywały informacje ustne oraz ulotki informacyjne. Kilka osób, mimo pośpiechu (wszak trzeba było zdążyć do następnego punktu), nie oparło się pokusie i wdrapało się po skrzypiących schodach, by odwiedzić Gabinet Pisarki – Haliny Rudnickiej, autorki „Chłopców ze Starówki”.

Pani Marta Czajka, w podziękowaniu za współpracę, przekazała do zbiorów bibliotecznych dwie książki wydane nakładem Wydawnictwa „Muchomor”: wspomnianego „Małego powstańca” oraz książkę Roksany Jędrzejewskiej – Wróbel - „Powstaniec Halicz”(wydanej również w serii - „Warszawa 1944”). Książki zostały ofiarowane przez dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego. „Punkt muzyczny” w Bibliotece im. H. Rudnickiej zamknięto około godziny 13. Wydaje się, że odpoczynek wśród drzew bardzo się przydał uczestnikom historycznej zabawy. Dzień był wyjątkowo upalny, ale i wyjątkowo piękny. Nie tylko z powodu słonecznej pogody.

Wielki Finał całej gry ulicznej miał miejsce w Parku Żeromskiego, przy pomniku Aliny z dzbanem. Był czerwony barszczyk, ziemniaki w mundurkach oraz nagrody dla uczestników – gry planszowe i książki.

 

Hanna Diduszko

BW

 

portugalia kafel poprawka

 

logo legimi

Empik Go White CMYK

 

ibuk libra logotyp

 

logo biblio kolorowe

Kontakt

Biblioteka Publiczna m. st. Warszawy
Biblioteka Główna Województwa Mazowieckiego
ul. Koszykowa 26/28
00-950 Warszawa, skr. poczt. 365
Logo Jak Dojade.pl Jak dojadę?
Wskazówki dojazdu dostępne w serwisie jakdojade.pl
Informacje: tel. 22 628 31 38
info@koszykowa.pl