21 listopada, o godzinie 18:30 Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza na spotkanie z Magdaleną Zawadzką, znakomitą aktorką i autorką właśnie wydanej książki „Taka jestem i już!”. W ten wyjątkowy wieczór wysłuchamy opowieści o blaskach i cieniach dorastania do dojrzałości, o bólu i tęsknocie za mężem Gustawem Holoubkiem oraz o trudnym czasie żałoby po śmierci matki.

W Wypożyczalni dla Dorosłych i Młodzieży Nr 41, przy ul. Skoczylasa 9 odbyło się spotkanie zorganizowane z okazji przypadającej 4 listopada 220. rocznicy Rzezi Pragi. Na spotkanie zaproszono Pana Michała Pilicha, autora książek o Pradze i młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 258. Prelegent opowiedział młodzieży jak w 1794 Praga stała się areną tragicznych wydarzeń kończących Insurekcję Kościuszkowską. W czasie szturmu miasta 4 listopada wojska rosyjskie dowodzone przez generała Suworowa dokonały rzezi ludności. Praga poniosła ogromne straty w ludziach (7 tys.), nastąpiła rozbiórka części zabudowy, zniszczono sieć ulic w związku z budową fortyfikacji. Późniejsze walki toczone również w XIX i XX wieku spowodowały, że Praga na zawsze zmieniła swój wygląd. Do dziś czczone są ofiary tamtych wydarzeń i odwiedzane przez mieszkańców Pragi miejsca pamięci.

W Bibliotece Publicznej Dzielnicy Śródmieście m.st Warszawy 6.11.2014 miało miejsce spotkanie pt. „Moje przyjaźnie literackie”. Był to wieczór promocji książki Zbigniewa Irzyka pt. „Bywało zabawnie”.

Zbigniew Irzyk to lwowiak urodzony w 1933 roku. W Warszawie miał długie lata swojej świetności i popularności. Pracował we „Współczesności” oraz w paxowskich periodykach, głównie w tygodniku „Kierunki”. Jest krytykiem literackim; opublikował setki recenzji i szkiców. Napisał dwie książki „Królestwo literatów”(1978) i obecnie wydany tom „Bywało zabawnie”. Są to barwnie napisane wspomnienia o bliskich autorowi postaciach współczesnej literatury, z którymi zetknął się, a których życiorysy często splatają się z jego osobistymi losami. Autor pisze o takich znakomitościach jak Stanisław Grochowiak, Jan Himilsbach, Zofia Kossak, Jerzy Szaniawski, Wojciech Siemion i wielu innych. Spotkanie poprowadziła Danuta Julia Cisek. Fragmenty książki przeczytali Marta i Ryszard Kręgliccy.

Spotkanie z Jackiem Hugo-Baderem odbyło się na zaproszenie Dyskusyjnego Klubu Książki, działającego przy Bibliotece Publicznej w Wilanowie, i zostało dofinansowane ze środków Instytutu Książki. Spotkanie  to miało się odbyć miesiąc później, w nowym miejscu, na otwarcie nowej biblioteki w Wilanowie, ale dowiedzieliśmy się, że autor wyjeżdża do Rosji, do Krasnojarska albo do Niżnego Nowogrodu, by pisać, co tamtejsza inteligencja ma w głowach, a dokładnie reprezentująca ją orkiestra symfoniczna. Mieliśmy zatem do wyboru: spotkać się teraz, czyli 30 października 2014 r., albo wcale.

            Kiedy autor uczestniczył w wyprawie wysokogórskiej, zbierając materiały do swojej ostatniej książki – „Długiego filmu o miłości. Powrót na Broad Peak”, powinien siedzieć nad zupełnie inną książką. Z takiego tematu się jednak nie rezygnuje: himalaista idzie na ośmiotysięcznik odszukać ciała zaginionego brata i jego towarzysza. Taki temat zdarza się raz w życiu.

            I tu mamy małą analogię. My też nie mieliśmy wątpliwości, że spotkanie trzeba zrobić, bo gościć Jacka Hugo-Badera to rzadka okazja.

            – Ten temat musiał być mój i tylko mój, choć od samego początku wiedziałem, że to, co napiszę, nie spodoba się rodzinom tragicznie zmarłych chłopaków – mówił więc na spotkaniu w Bibliotece na Radosnej Jacek Hugo-Bader, wracając do tego, co się wydarzyło w Karakorum i potem. – Nie ma nic gorszego niż osieroceni rodzice, ale musiałem to opowiedzieć tak, jak ja to widzę, a nie jak oni by chcieli. Na tym polega praca reportera.

            A jak wygląda? – Przyjeżdżam do jakiejś wioski czy miasteczka, od razu pojawiają się mieszkańcy, wypytują, jak się nazywam, skąd jestem, mówią o sobie… Wreszcie pada magiczne pytanie, co tu robię. Robi się późno, szukam jakiegoś noclegu, odpowiadam. Chodź do mnie, zgłaszają się, chętni mnie przenocować. Wybieram tę osobę, z którą udało się zawiązać nic porozumienia, ale nie idę od razu spać. Najpierw trzeba zjeść kolację, a podczas kolacji się rozmawia. Szczerze opowiadam o sobie, czym się zajmuję, by oswoić swojego rozmówcę, otworzyć. Obserwuję, jak reaguje. I słucham. Nazajutrz nie jestem już obcy, jestem jednym z nich.

            Do tego stopnia, że zapraszają do wspólnego bomżowania, zabierają na podglądanie nagich dziewcząt w rajskiej dolinie wśród zielska i nie zatłuką, będąc pod wpływem białej gorączki, chciałoby się dodać do słów specjalisty od nawiązywania przyjaźni w dwa dni.

            Mimo to, jak sam przyznał, podczas swoich wypraw po krajach byłego sojuza najbardziej obawia się złych ludzi. Nawet nie tego, że obiją mu…, wiadomo co, ale że go ograbią z jego świętości, z jego pracy – pendrive’ów i kart pamięci, a sam robi zdjęcia i nagrywa wszystkie rozmowy. Należy bowiem do tej gorszej grupy reporterów, jak ją ironicznie określa, która nie zapamiętuje, ale utrwala.

            Zdarzyło się to tylko raz, kiedy go okradli. Nad Bajkałem, na końcu wyprawy, gdy zebrał już cały materiał i biwakował z tubylcami przy ognisku i alkoholu. Z namiotu wyciągnęli mu plecak, ale zgubili część zawartości: ze zdjęciami i nagraniami. To była dla niego przestroga. Stało się to jego obsesją.

            Nagrania z Broad Peak trzyma na kilku nośnikach, na wypadek jakiegoś kataklizmu w dwóch różnych miejscach w swoim mieszkaniu. Gdy wyjeżdża, jedną z kopii zabiera ze sobą. Bo to jest jego perła, najcenniejszy kamień, najczystsza z kropli oceanu. Ile w tym prawdy, a ile przesady? Trudno powiedzieć. Pewne jest jednak to, że może się to jeszcze do czegoś przydać. Nawet jeżeli teraz rodziny himalaistów z Broad Peak nie zgadzają się, by „długi film o miłości” powstał, to może kiedyś do tego wróci, tak jak po dwudziestu latach wrócił do swoich „znajomych”, by zapytać ich, jak im się podoba wolna Polska. Polska, którą pokaże w najnowszej książce.

Burmistrz dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy Krzysztof Strzałkowski zaprasza 13.11.2014 o godz. 17.00 do Biblioteki Publicznej na wieczór autorski Zuzanny Celmer.

Spotkanie odbędzie się w XVII Czytelni

ul. Powstańców Śląskich 17

Wstęp wolny

4 listopada, w 220 rocznicę Rzezi Pragi, w Bibliotece dla Dzieci i Młodzieży nr 8 przy ul. Ząbkowskiej 23/25 odbyło się spotkanie z panem Michałem Pilichem - autorem książek i artykułów o Pradze. Pan Michał bardzo ciekawie opowiadał  o ostatniej bitwie insurekcji kościuszkowskiej, która rozegrała się  4 listopada 1794 roku na warszawskiej Pradze.

W spotkaniu uczestniczyli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 73 przy ul. Białostockiej oraz Zespołu Szkół Specjalnych nr 97 przy ul. Tarchomińskiej.

26 listopada 2014, godz. 18.30 - Spotkanie autorskie „Tajemnicza hrabina, ekscentryczny Witkacy i niepospolity ród Kossaków”. Gościem będzie Joanna Jurgała-Jureczka z najnowszymi książkami „Zofia Kossak. Opowieść biograficzna” oraz „Tajemnice prowincji”. Współorganizatorem spotkania jest Dyskusyjny Klub Książki.

Joanna Jurgała-Jureczka mieszka na Śląsku Cieszyńskim, jest żoną Krzysztofa, mamą Michała, Marcina i Magdaleny. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. W 1999 roku uzyskała stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. (…) Była kierownikiem Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich, od ok. 20 lat prowadzi badania nad biografią i twórczością Zofii Kossak (…) Współpracowała z autorami filmów dokumentalnych na temat pisarki (m. in. „Errata do biografii”.

Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Śródmieście m. st. Warszawy
Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży nr 97

zaprasza

w czwartek 6 listopada 2014 r. o godz. 18.00
do Centrum Informacji im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego przy ulicy
Czerniakowskiej 178 A

na spotkanie pt. „Moje przyjaźnie literackie” oraz promocję książki
Zbigniewa Irzyka pt. „Bywało zabawnie”, którą poprowadzi Danuta Julia
Cisek.
Fragmenty przeczytają Marta i Ryszard Kręgliccy.

Miejska Biblioteka Publiczna w Mińsku Mazowieckim serdecznie zaprasza na fascynującą rozmowę o tajemnicy i wielkiej odwadze. 13 listopada, o godzinie 18:30 w związku z premierą książki „Wybór Ireny” gościem biblioteki będzie Remigiusz Grzela. Uczestnicy spotkania będą mieli okazję poznać historię niesamowitej kobiety – łączniczki Żydowskiej Organizacji Bojowej, która wielokrotnie zmieniała tożsamość. Była Ireną Gelblum, Ireną Waniewicz, aż stała się włoską poetką – Ireną Conti di Mauro. Książka „Wybór Ireny” jest zapisem życia, w którym fikcja miesza się z prawdą. To poruszająca opowieść o woli walki, samotności i zatraceniu siebie.